Autor |
Wiadomość |
Patryk55 |
Wysłany: Pon 10:33, 19 Gru 2016 Temat postu: |
|
U rzeźnika:
- Przepraszam, to na wystawie to świński ryj?
- Nie, to lustro. |
|
|
Cyprek67 |
Wysłany: Pią 11:51, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
Spięcie na drodze. Wkurzony facet:
- Kobieto, robiłaś kiedyś prawo jazdy?!
- Więcej razy od Ciebie, debilu! |
|
|
Natek |
Wysłany: Pią 10:08, 09 Gru 2016 Temat postu: |
|
- Co robi 9zł w portfelu?
- Ledwo dycha! |
|
|
Adam77 |
Wysłany: Czw 12:57, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
Żona do męża:
-Chce rozwodu! Co chwile wytykasz mi to, że jestem gruba!
-Kochanie nie wygłupiaj się, nie róbmy tego choćby ze względu na dziecko..
-Co? Jakie dziecko?
-To nie jesteś w ciąży? |
|
|
Arek72 |
Wysłany: Śro 11:55, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
Córka do matki:
- Mamusiu, czy ja jestem ładna?
- Zapytaj swojego chłopaka.
- Przecież ja nie mam chłopaka?
- No właśnie. |
|
|
kormor |
Wysłany: Pon 11:14, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
Rozmawiają dwaj kumple.
- Słyszałem że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience... |
|
|
Radek88 |
Wysłany: Pią 10:29, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie wiem czemu środek przeczyszczający
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi |
|
|
Nex |
Wysłany: Pią 12:30, 18 Lis 2016 Temat postu: |
|
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
-Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
-O czym?
-O seksie.
-Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
-Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
-Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
-Parkinsona... |
|
|
Waldi79 |
Wysłany: Wto 12:09, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi blondynka do kiosku i mówi:
- Poproszę bilet za 2.50
- Proszę bardzo - odpowiada sprzedawca
- Ile płacę? - pyta blondynka |
|
|
relaks |
Wysłany: Śro 14:16, 26 Paź 2016 Temat postu: Humor |
|
Syn piłkarza wraca z zakończenia roku.
-Tato mój kontrakt z 4 klasą został przedłużony o rok. |
|
|